- Niedługo minie rok… – powiedział nieudolnie zaciągając się
papierosem.
Nigdy ich nie lubił i nie chciał palić, ale któregoś dnia
stwierdził, że równie dobrze może zacząć się truć nikotyną, zbliżając się przy
okazji, choć trochę do swojego idola z filmów klasycznego Hollywood. Co z tego,
że nie umiałby być tak cyniczny, a przy tym i tak był od niego wyższy…
- I co, stałeś się przez ten czas lepszym człowiekiem? –
zapytała kryjąc rozbawienie, bo nie potrafił jej nie rozśmieszyć ilekroć tylko
zgrywał twardziela ze szlugiem.
- Chyba nie…
- To zmarnowałeś cały rok.
0 comments:
Post a Comment